poniedziałek, 20 maja 2013

Coraz bliżej lata...

Witajcie,
Dawno nic nie pisałam i dawno nic nie wrzucałam, ostatnio udało mi się zrobić kilka zdjęć z czego jestem zadowolona. Może nie jest to imponująca ilość ale wreszcie mam powód do zrobienia wpisu:). Wczorajszy dzień był wyjątkowo piękny, wybrałam się do parku w Pszczynie z myślą, że tam znajdę spokój i cisze. Hmmm... Wczoraj były tam po prostu tłumy. Ludzie rozłożyli się z leżaczkami i po prostu jak gdyby nigdy nic opalali, bez żadnego skrępowania:). Rozumiem, że większość osób, mieszkających w mieście, wykorzystuje park jako miejsce na odpoczynek. Ale szczerze, dla mnie miejsce gdzie dosłownie przeciskam się przez tłum krzyczących ludzi nie jest miejscem dobrym na wypoczęcie. Ale cóż się dziwić, parę dni pięknej pogody i każdy próbuje jak może. Ja ogólnie pochodzę ze wsi więc wystarczy mi mój ogródek. W mieszkaniu w mieście muszę zadowolić się balkonem. :)
Także czym prędzej bo kilku rundkach spaceru po parku zapragnęłam tylko wrócić do swojego małego miejsca, myślę, że jeszcze nie takie słoneczne dni będą. A jak dla mnie najważniejszy jest spokój i cisza. Dzisiejszy poranek do takich nie należał:). Dosłownie jak z filmu "Dzień Świra", film, który oglądałam na swoich pierwszych zajęciach z filozofii na studiach:) Bardzo zresztą życiowy:) Pobudka o godzinie 8, pod oknem pan z kosiarką, a za ścianą sąsiad "grający" na perkusji. Także szanujcie święty spokój, jeśli go macie:).

Dziś też miałam ważny egzamin w swoim życiu. Egzamin z wytrzymałości, egzamin sprawdzający moje umiejętności, coś czego uczyłam się już ponad dwa lata. Ogromną satysfakcją jest kiedy osiąga się jakiś sukces, świadomość tego, że pracowaliśmy nad tym bardzo ciężko i ostatecznie nam się udaje. Myślę, że to nie tylko dotyczy sportu ale także gdy uda nam się skończyć szkołę, zdać maturę, dostać na studia. Satysfakcję też osiągamy, gdy uda nam się dostać w pracy awans i wiemy, że to tylko i wyłącznie nasza zasługa. Łatwo jest dostać coś "za darmo", ale czy nie nie więcej radości sprawi nam zdobycie czegoś, na co długo pracowaliśmy? Przypomina mi się w tym momencie jedno mądre zdanie : "To co zdobyliśmy, własnymi rękami, z największym trudem-najbardziej kochamy". Niech to motto będzie dzisiejszym podsumowaniem.
Tymczasem zostawiam was ze zdjęciami...:)








Pozdrawiam,
Monia

4 komentarze:

  1. Dziękuje ;* Tak zdjęcia są robione w Lublinie ;) Zapraszam serdecznie - bardzo ładne miasto.

    Pozdrawiam cieplutko,
    Estera

    OdpowiedzUsuń
  2. sukienka mistrz :)

    zapraszam do siebie: http://aanniiee101.blogspot.com/ ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczna sukienka ;) uroczo wygladasz !

    OdpowiedzUsuń